Okazywało się, że to, iż dziewczyny były pod jednym z idoli, a nie bezpośrednio pod wytwórnią, oznaczało tyle, że na pewno były bardziej zadbane. W pełni były finansowane ze środków inwestora, więc łatwiej było poruszać kwestię opieki medycznej, a on po jakimś czasie od debiutu, faktycznie musiał o...
Jedną kwestię chciał po prostu wyjaśnić. To nie tak, że zamierzał faktycznie wmuszać w nią prezent, stawiać ją w niekomfortowej sytuacji. To już mu się akurat zapewne udało, ale musiał chociaż spróbować ją przekonać co do swojej perspektywy w tym temacie. Oczywiście, że rozumiał jej podejście, ale...
Sono
Odbieram Cię dzisiaj spod wytwórni
Debiut debiutem, ale nie chcę Ci składać życzeń SMS-em, sto lat przez telefon też nie będę śpiewał... W ogóle lepiej, żebym wcale nie śpiewał
Raczej spodziewał się takiej reakcji. Hayley była skromna, to po pierwsze, a po drugie – zdołał się już nauczyć, że była z niej zosia-samosia i dążyła do własnej niezależności. I oczywiście wspierał to. Nie uważał jednak, że to wszystko zaburzał podarek z jego strony. Dużo czy nie – nawet nie wied...
Był już najedzony swoją porcją, ale prawdopodobnie przez to, że psychicznie był nastawiony do zjedzenia co najmniej połowy drugiej, od samego początku, to nie umarł na wiadomość, że faktycznie ma zjeść, tylko przyjął to z godnością. I nawet bebzola mu tak jeszcze nie wywaliło, stanie się tak zapew...
ODZNAKI NIEFABULARNE
Nazwa odznaki: Nieśmiałek
Postać: Ackermann Sunoh
Typ odznaki: dla postaci
Za co: za kolejne 10 postów, było za 70
Nazwa odznaki: Nieśmiałek
Postać: Ackermann Sunoh
Typ odznaki: dla postaci
Za co: za kolejne 10 postów, było za 70
Komentarz od: Ahn Jiwoong, pn wrz 02, 2024 12:44 pm
done
— Wiesz co, jakoś nie — skwitował jej pytanie, pomimo jego retorycznego wybrzmienia. Stąd też cała ta propozycja ich dealu, ażeby ogarnąć taki zakład. Nie to, żeby faktycznie był pewien, że tych funtów nie przedupcy jakoś… No dobra, był mocno przekonany. Zawsze jednak mógł jej podrzucić jakąś tam ...
— Noted — odpowiedział, słysząc jej niewielkie wyznanie. Należało zatem wgrać to określenie do słownika na czas dłuższy, jednak nie nadużywać go zbytnio, bo wiadomo, że wtedy to traciło jakiś tam swój czas. Podobno. On się przecież nie znał na tym całym szajsie. Wiedział wszystko to, czego zdołała...
Co do zasady Słonek był bardzo spokojny i ciężko było go wyprowadzić z równowagi. Bardzo ciężko. Hayley co prawda tego nie osiągnęła, ale zmierzała w dobrą stronę. Ciekawe czy Słonek kiedykolwiek miał moment, w którym naprawdę się wkurwił i jak ten jego prawdziwy wkurw wyglądał. Ale był niezwykl...