zdjęcieinformacjebiografia
Ackermann Sun-Oh
Lee Minho (Lee Know)
taniec, hip-hop, grunge, poppin', lockin', modern jazz, urban, gotowanie, kuchnia azjatycka, musicale, abba, karaoke, pies - badyl, podróże, ciężkie treningi, samorozwój, k-popowe choreografie (zwłaszcza gbandy), jak oporna jest prosta, a tancerz sam pamięta kiedy point a kiedy flex, ludzie ambitni, samotność, kawa czarna jak dusza Danona, rozwiązywanie problemów wszystkich tylko nie własnych
pająki, piłka nożna, rozmowa o jego uczuciach i samopoczuciu, jego ojciec, niezdrowa ambicja (tylko u innych!), koty, chomiki, insekty, świeżo wymopowany parkiet na sali treningowej, przemądrzali podopieczni bez warsztatu i możliwości obrony swojego zdania, kuzynka hazel, koncepcja idola k-pop,
Ackermann Sun-Oh
Sono
5 maja 1998 r., Londyn
Byrytyjskie
Choreograf, Dance Coach
1Million Dance Studio
Sono
5 maja 1998 r., Londyn
Byrytyjskie
Choreograf, Dance Coach
1Million Dance Studio
biografia
∎ Urodzony ponad dwadzieścia pięć lat temu, w maju, w stolicy Anglii - Londynie, jako syn znanej pani chirurg i rozpoznawalnego piłkarza, grającego na pozycji napastnika w renomowanym klubie Premier League oraz reprezentacji Anglii. Według postanowienia poczynionego przez jego ojca ledwie został poczęty - miał pójść w ślady sportowca i również pokochać piłkę nożną, by następnie samemu zostać graczem.
∎ Od najmłodszych lat... nie wykazywał większego zainteresowania sportem, jednak nigdy nie robił awantur o to, że on nie chce trenować z ojcem. Zawsze potulnie wykonywał polecenia, jednak w jego grze nie było... polotu. Ani pasji. Według twierdzenia rodziciela, te miały się pojawić już niedługo, jak tylko trochę podrośnie.
∎ Polot i pasja pojawiły się, owszem, nie musiał zanadto "podrastać", jednak nie tam, gdzie Ackermann Senior by sobie życzył. Sun-oh bardzo szybko zafascynował się czymś innym, a konkretniej tańcem. Już od małego robił dla mamy występy, tworząc własne choreografie, które ciężko było nazwać dobrymi czy dziełami sztuki, jednak jak na miarę cztero- czy pięciolatka to była właśnie sztuka.
∎ Przez lata ojciec próbował mu tę odpowiednią pasję wpoić, zapisując na treningi i samodzielnie je urządzając, a Sun-Oh był gotów spełniać oczekiwania ojca przez wzgląd na to, że widywał go dość rzadko (acz nie rzadziej niż matkę). Raz tylko spróbował zasugerować ojcu, że chciałby spróbować czegoś innego, jednak gdy został z pobłażaniem pogłaskany po głowie i protekcjonalnym tonem zapewniony, że to nie to, czego tak naprawdę będzie w życiu chciał - przestał próbować. Wystarczył raz, by się sparzył i nie walczył o swoje.
∎ Co nie znaczyło, że nie rozwijał się na własną rękę w wolnym czasie i nie wykorzystywał każdej okazji, by poszerzyć swoje horyzonty w zakresie tańca. Można powiedzieć, że karierę tancerza zaczynał jako samouk, o ile korzystanie z online tutoriali na YouTube można nazywać faktyczną samonauką. Dopiero później można mówić o jako takiej, kiedy uczył się choreografii nie tyle co z tutoriali, ale ze zwolnionego tempa nagrania na platformie.
∎ Jeżeli mówić o buncie, w jego przypadku, to nie o trzylatka, ale szesnastolatka, kiedy w końcu znalazł w sobie na tyle odwagi (głównie dzięki wsparciu ze strony swojej bliskiej, szkolnej przyjaciółki - jednej z niewielu osób, przed którą się otworzył), by postawić się ojcu i poinformować go, że kariera piłkarza zdecydowanie nie jest dla niego. Zapytany, nie bez zbędnej uszczypliwości, co w takim razie zamierza robić, z pewnym zawahaniem - które zniknęło, ledwie skrzyżował się spojrzeniem z obecną wtedy mamą - opowiedział o swoich planach na spróbowanie swoich sił jako idol w k-popie, robiącym coraz większą furorę na świecie.
∎ Rozmowy, było ich kilka, były długie, bo też ciężko było złamać marzenie ojca, na wychowanie piłkarza. Szczęśliwie miał wtedy po swojej stronie nie tylko mamę, ale też przyjaciółkę (a raczej jego "jfhejwgweyee"?). Wspólnie w końcu udało im się przekonać Ackermanna Seniora, by dać chłopakowi szansę.
∎ Tak oto znalazł się w Seulu, wśród osób na przesłuchanie do HanTune Entertainment, gdzie został od razu ciepło przyjęty i mógł rozpocząć swoją przygodę jako trainee. Mając w końcu możliwość pracy pod okiem renomowanych choreografów.
∎ Rok, tylko tyle wytrzymał w wytwórni. Nie to, że nie odpowiadały mu warunki czy zasady. Potrzebował roku i mentora, aby zrozumieć, że kariera idola nie jest dla niego, że jego serce ciągnie do tańca i to w pełnej krasie, nieupraszczanej i dostosowywanej do występów wokalnych. Że to jemu chciał poświecić każdą wolną swoją chwilę. Rezygnacja wiązała się ze sporymi kosztami, jednak mając na tym etapie wsparcie matki (i sceptycznego, ale mimo wszystko wciąż całym sercem za synem ojca) to nie stanowiło większego problemu i od długu stażowego uwolnił się niemalże od razu.
∎ Miał zaproponowane miejsce w jednej ze szkół, z której choreograf prowadził zajęcia dla trainee, ale także stał się jego mentorem. I to tam rozwijał się w różnych dziedzinach tańca przez kolejne lata, zaskarbiając sobie coraz więcej sympatii wśród pozostałych tancerzy, ale także ludzi, którzy śledzili jego Instagram.
∎ Mniej więcej w drugiej połowie 2022 roku, jego - już i tak prężnie rozwijające się SNS - zaliczyły pewien boom, przeogromny przypływ obserwujących przez jego pierwszą, viralową choreografię. Zajęcia, które miał już okazję od roku prowadzić w szkole zaczynały się przebookowywać na kilka tygodni w przód.
∎ Szybki rozwój dzięki potędze Internetu i odpowiednich środków pieniężnych doprowadził do tego, że Sun-Oh w trzecim kwartale 2023 roku postanowił założyć własne studio tańca - 1Million Dance Studio. Jako, że w tym okresie wciąż był rozpoznawalny i szedł viralem - jego followujących podawać można było już w milionach - pomysł szybko się rozwinął.
∎ W roku 2024 r., gdzieś na początku stycznia, otrzymał propozycję, aby opracować choreografię dla jednego z istniejących już zespołów Tune Entertainment, która została bardzo dobrze przyjęta przez fanów. To był też początek dłuższej, owocnej (jak do tej pory) współpracy między Sun-Oh i Han Taewonem.
∎ Od najmłodszych lat... nie wykazywał większego zainteresowania sportem, jednak nigdy nie robił awantur o to, że on nie chce trenować z ojcem. Zawsze potulnie wykonywał polecenia, jednak w jego grze nie było... polotu. Ani pasji. Według twierdzenia rodziciela, te miały się pojawić już niedługo, jak tylko trochę podrośnie.
∎ Polot i pasja pojawiły się, owszem, nie musiał zanadto "podrastać", jednak nie tam, gdzie Ackermann Senior by sobie życzył. Sun-oh bardzo szybko zafascynował się czymś innym, a konkretniej tańcem. Już od małego robił dla mamy występy, tworząc własne choreografie, które ciężko było nazwać dobrymi czy dziełami sztuki, jednak jak na miarę cztero- czy pięciolatka to była właśnie sztuka.
∎ Przez lata ojciec próbował mu tę odpowiednią pasję wpoić, zapisując na treningi i samodzielnie je urządzając, a Sun-Oh był gotów spełniać oczekiwania ojca przez wzgląd na to, że widywał go dość rzadko (acz nie rzadziej niż matkę). Raz tylko spróbował zasugerować ojcu, że chciałby spróbować czegoś innego, jednak gdy został z pobłażaniem pogłaskany po głowie i protekcjonalnym tonem zapewniony, że to nie to, czego tak naprawdę będzie w życiu chciał - przestał próbować. Wystarczył raz, by się sparzył i nie walczył o swoje.
∎ Co nie znaczyło, że nie rozwijał się na własną rękę w wolnym czasie i nie wykorzystywał każdej okazji, by poszerzyć swoje horyzonty w zakresie tańca. Można powiedzieć, że karierę tancerza zaczynał jako samouk, o ile korzystanie z online tutoriali na YouTube można nazywać faktyczną samonauką. Dopiero później można mówić o jako takiej, kiedy uczył się choreografii nie tyle co z tutoriali, ale ze zwolnionego tempa nagrania na platformie.
∎ Jeżeli mówić o buncie, w jego przypadku, to nie o trzylatka, ale szesnastolatka, kiedy w końcu znalazł w sobie na tyle odwagi (głównie dzięki wsparciu ze strony swojej bliskiej, szkolnej przyjaciółki - jednej z niewielu osób, przed którą się otworzył), by postawić się ojcu i poinformować go, że kariera piłkarza zdecydowanie nie jest dla niego. Zapytany, nie bez zbędnej uszczypliwości, co w takim razie zamierza robić, z pewnym zawahaniem - które zniknęło, ledwie skrzyżował się spojrzeniem z obecną wtedy mamą - opowiedział o swoich planach na spróbowanie swoich sił jako idol w k-popie, robiącym coraz większą furorę na świecie.
∎ Rozmowy, było ich kilka, były długie, bo też ciężko było złamać marzenie ojca, na wychowanie piłkarza. Szczęśliwie miał wtedy po swojej stronie nie tylko mamę, ale też przyjaciółkę (a raczej jego "jfhejwgweyee"?). Wspólnie w końcu udało im się przekonać Ackermanna Seniora, by dać chłopakowi szansę.
∎ Tak oto znalazł się w Seulu, wśród osób na przesłuchanie do HanTune Entertainment, gdzie został od razu ciepło przyjęty i mógł rozpocząć swoją przygodę jako trainee. Mając w końcu możliwość pracy pod okiem renomowanych choreografów.
∎ Rok, tylko tyle wytrzymał w wytwórni. Nie to, że nie odpowiadały mu warunki czy zasady. Potrzebował roku i mentora, aby zrozumieć, że kariera idola nie jest dla niego, że jego serce ciągnie do tańca i to w pełnej krasie, nieupraszczanej i dostosowywanej do występów wokalnych. Że to jemu chciał poświecić każdą wolną swoją chwilę. Rezygnacja wiązała się ze sporymi kosztami, jednak mając na tym etapie wsparcie matki (i sceptycznego, ale mimo wszystko wciąż całym sercem za synem ojca) to nie stanowiło większego problemu i od długu stażowego uwolnił się niemalże od razu.
∎ Miał zaproponowane miejsce w jednej ze szkół, z której choreograf prowadził zajęcia dla trainee, ale także stał się jego mentorem. I to tam rozwijał się w różnych dziedzinach tańca przez kolejne lata, zaskarbiając sobie coraz więcej sympatii wśród pozostałych tancerzy, ale także ludzi, którzy śledzili jego Instagram.
∎ Mniej więcej w drugiej połowie 2022 roku, jego - już i tak prężnie rozwijające się SNS - zaliczyły pewien boom, przeogromny przypływ obserwujących przez jego pierwszą, viralową choreografię. Zajęcia, które miał już okazję od roku prowadzić w szkole zaczynały się przebookowywać na kilka tygodni w przód.
∎ Szybki rozwój dzięki potędze Internetu i odpowiednich środków pieniężnych doprowadził do tego, że Sun-Oh w trzecim kwartale 2023 roku postanowił założyć własne studio tańca - 1Million Dance Studio. Jako, że w tym okresie wciąż był rozpoznawalny i szedł viralem - jego followujących podawać można było już w milionach - pomysł szybko się rozwinął.
∎ W roku 2024 r., gdzieś na początku stycznia, otrzymał propozycję, aby opracować choreografię dla jednego z istniejących już zespołów Tune Entertainment, która została bardzo dobrze przyjęta przez fanów. To był też początek dłuższej, owocnej (jak do tej pory) współpracy między Sun-Oh i Han Taewonem.